niedziela, 24 lutego 2013

Recenzja książki Lecha Janerki ,,Śpij Aniele Mój"


Czytając utwory Lecha Janerki...

  Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad tym, dlaczego wielu artystów, takich jak Lech Janerka wybrało karierę muzyków, nie poetów.
     Jakiś czas temu  znalazłam się rozwiązanie moich przemyśleń. Biuro Literackie wydało książkę Lecha Janerki zatytułowaną  "Śpij Aniele Mój/Bez kolacji". Jest to pierwszy owoc projektu "Trzydzieści trzy piosenki na papierze". Na książkę składają się trzydzieści trzy piosenki wrocławskiego muzyka oraz posłowie redaktora tomiku - Filipa Zawady.
Utwory nie są ułożone ani chronologicznie ani tematycznie, pochodzą ze wszystkich wydanych dotąd płyt artysty zatem rozpiętość czasowa powstawania utworów jest bardzo duża- wynosi bowiem ponad trzydzieści lat, jednak tematyka jest w znacznej większości wojenna (o życiu w czasach PRLu), czego przykładem są choćby tytułowe utwory "Śpij Aniele Mój" oraz "Bez kolacji".
    Co jest ciekawego w CZYTANIU piosenek? Można zatrzymać się przy nich na dłużej, pozostawiają więcej czasu na refleksję. Podczas czytania niektórych utworów muzyka sama gra w głowie, a słowa aż proszą się o zaśpiewanie. Uderzająca jest ich prostolinijność tekstów oraz fakt, że mamy do czynienia z naprawdę dobrą poezją.

K.C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz