Fotograf: Adrianna Steć |
Szybko się u nas klimatyzuje i prosi o to, aby mówić sobie na ty. Rozpoczyna spotkanie od przeczytania nam swojego wiersza „In Absentia 2000”. W utworze autorka, jak sama podkreśla, starała się oddać głos osobie, o której jest wiersz. W tym przypadku mówi on o kobiecie, przebywającej w szpitalu psychiatrycznym, mającej problem z oddzieleniem dwóch światów, realnego i wyimaginowanego. Jej rozdwojenie jaźni jest spowodowane chorobą zwaną schizofrenią.
Nikt nie spodziewał się, że sposób przeczytania tego wiersza zrobi na nas tak ogromne wrażenie. Po skończeniu deklamacji, autorka otrzymuje gromkie brawa. Nie na co dzień spotyka się poetę, który czyta swoje dzieła z taką pasją i zaangażowaniem. Kasia podkreśla, że chciała, aby żeby wiersz czytany po cichu i na głos mógł wywierać różne odczucia i emocje.
Fotograf: Adrianna Steć |

W dalszej części spotkania poetka opowiada nam, że swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła w wieku szesnastu lat. Na początku były wiersze o miłości, o uczuciu, które jej wtedy towarzyszyło. Teraz swoje inspiracje czerpie z zagranicznych oraz polskich poetów, np. Mikołaja Sępa Szarzyńskiego oraz z muzyki metalowej, która jest bliska jej sercu.
Na pytanie czy boi się opinii innych, odpowiada, że boi się chamstwa ze strony drugiego człowieka, konfrontacji z osobami, które chcą oceniać, a tak naprawdę nie wiedzą o czym mówią.
Moim zdaniem Katarzyna Fetlińska jest przykładem, na to, że pomimo młodego wieku można odnosić sukcesy. Wspaniała poetka, o której pewnie nie raz jeszcze usłyszymy.
M.W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz